Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzeKończę dyskusję w tym temacie stwierdzeniem, że: BMW to doskonały, niezniszczalny, bezawaryjny motocykl dla prawdziwych motocyklistów!:) Ale jeśli padnie ci skrzynia, zaszwankuje ABS, odnotujesz wycieki z nierozbieralnego kardana, szlag trafi elektronikę czy co gorsza ukręci się wał, to drogi nabywco poinformowany zostaniesz, że to błędy "wieku dziecięcego motocykla". A w domyśle okażesz się nabitym w folder reklamowy konsumentem który kupił zwyczajne badziewie:)) Życie to sztuka wyboru!!!:)) hehe
Odpowiedzkomentarz jest z roku 2011, ja czytam go w 2017 czyli 6 lat zebranych doświadczeń z napraw tego cudu niemieckiej technologii!!! wielki szacunek względem W-ZW bo praktycznie wyczuł blusa odnośnie tego modelu ( fani BMW powiedzą że wykrakał...) osobiście naprawiałem następujące usterki: wymiana silnika- popękane tłoki kosmiczne spalanie oleju 20.000 km odkręcona przekładnia kątowa koła tył przed 1 przeglądem na 1000km wymiana ramy głównej motocykl gibotało jak żaglem wymiana wału napędowego puścił na gumowym amortyzatorze drgań wieczne problemy z przełącznikami na kierownicy ALWAYS! duża seria wadliwych nie działający bieg wsteczny około 700km ( nowość 2017 nie może działać...) usterki skrzyni biegów to tak na szybko z głowy, ja akurat żyję z BMW i pracy nie zabraknie do najbliższej wojny z niemcami... kto miał okazję rozebrać głowicę po 20000 przebiegu to zrozumie skąd w tym silniku taki apetyt na spożycie oleju, może to rodzime paliwo bogate w siarkę ale gniazda zaworowe masakra jak na ten przebieg, od 6 cylindrowca wzorem goldasa wymagałbym trwałości! dodatkowo regulacja luzów zaworowych za pomocą popychaczy szklankowych to istny żart, kto to projektował jakiś down na front wschodni z nim. to jest turystyk do nawijania 300.000km regulacja hydrauliczna przy takiej niewysilonej mocy z 1.6l na koniec wisienka dla wtajemniczonych; aktualizacje oprogramowania czy odbiorę dzisiaj motocykl z serwisu? nie wiem proszę pana ponieważ wykonujemy akcję techniczną i motocykl może nie odpalić po programowaniu... ojej zapaliła się tylko kontrolka check engine oraz tryby ESA zmieniły sie na road i dynamic, ale może pan tak jeździć zanim BMW nie rozwiąże problemu (trwało to z 4miesiące? innych nie programowalikśmy...) mam wrażenie że oprogramowanie tworzy eksperymentator jakiś potomek dr MENGELE wszak firma rodzinna doktore do dziś działa i tworzy maszyny rolnicze wyguglujta sobie kto ciekaw! NIEMIECKA JAKOŚĆ PRECYZJA TECHNOLOGIA I INNOWACJA. te wszystkie dziennikarze biorą w łapę albo są ignorantami!!! jak 1.6 litra może być tak mało elastyczne przy 6 cylindrach? czy w testach ktokolwiek wspomniał o megatycznie spóźnionej reakcji na dodanie gazu? w tym moto to mnie irytuje najbardziej. na koniec pochwała k1600gt motocykl jest ekonomiczny jak na 6cylindrowca jest b. ładny ma super oświetlenie oraz mało awaryjną elektronikę jak na taką ilość bajerów jak zadba sie ładowarkę BMW. uwaga: mój opis dotyczy motocykli wzorowo serwisowanych w dobrym autoryzowanym punkcie dilerskim, motocykle kupione w krajowej sieci, zawsze 1 i jedyny właściciel, wszystko na gwarancji lub zaraz po ustaniu. takie motocykle odkupione od 1 właściciela powinny jeszcze służyć bezawaryjnie jeśli są serwisowane conajmniej 15 lat (turystyk firmy premium o potężnym silniku) tak ale ja przykładam normy dotyczące japońszczyzny z początków 21wieku i z lat 90-tych 20-go. czasy zmieniły się na lepsze... dla działu części BMW. znam wiele egzemplarzy których nie złapała najmniejsza awaria. tłumaczę to sobie dużym rozrzutem serii przy zakupie k1600gt życzę szczęścia bo naprawdę jest przydatne, wielu klientów zmieniło ten model jako znienawidziany na inne BMW(kochają markę) najczęściej GS lub RT też można zwiedzać świat a nie psują się co urlop...
OdpowiedzCo ty bredzisz? BMW to badziewie? Takimi głupotami sam sprawiasz że inni z góry traktują Cię jak sfrustrowanego ciągłymi życiowymi porażkami idiotę. Zrobiłem różnymi modelami BMW tysiące km i o takich bzdurach jakie wymieniasz słyszę jedynie na forach internetowych od takich oszołomów jak ty. Wszystko się psuje, nawet BMW ale na pewno nie w większym stopniu niż Japończyki.
OdpowiedzDokładnie tak. Ja moim od nowości 2012 zrobiłem prawie 100 tys km i zanotowalem problemow w ilosci 0 ( slownie zero). Nigdy powtarzam nigdy nic sie nie zepsulo. Jezdze ostro, biegi zmieniam w gore i dol bez sprzegla i nic sie nie dzieje wiec ten u gory to albo pianobijca albo wyjatkowy pechowiec albo pijarowiec z japonskiej konkurencji. Stawiam na to pierwsze
OdpowiedzTe tysiące, to 2 tysiące?:)
OdpowiedzTe tysiące, to 2 tysiące?:)
Odpowiedz